Jadąc do pracy w pewien grudniowy poranek zeszłego roku, jak codziennie, słuchałam podcastu. Jeden z moich ulubionych nauczycieli angielskiego wracał wspomnieniami do czasów swojego dzieciństwa i opowiadał o zwyczajach panujących w jego domu w okresie świąt Bożego Narodzenia. Mówił, że w jego rodzinie był zwyczaj obdarowywania się nawzajem prezentami własnoręcznie zrobionymi. Były to drobne upominki takie jak np. ciastka, szalik, itp. Bardzo spodobała mi się ta idea.
Z SERCA DLA SERCA
Jeśli masz troszkę czasu i umiejętności, prezenty własnoręcznie wykonane mogą być naprawdę niezapomnianym i nadzwyczajnym upominkiem z okazji świąt, urodzin oraz imienin. Z serca dla serca. Prezenty te będą o tyle niezwykłe, że sporo osób po prostu tak wiele już ma i w związku z tym ciągle stajemy przed trudnym wyborem co im kupić.
WSZYSTKO CZYLI CO?
W dzisiejszych czasach możemy kupić wszystko, ale jakość tego wszystkiego często wiele pozostawia do życzenia. Zwłaszcza w okresie zimowym zamiast wełnianych i ciepłych swetrów, rękawiczek, czapek itd., które świetnie nadają się na prezenty, w ofercie sklepów dostajemy cały asortyment akrylowo – plastikowych rzeczy, o czym pisałam tu.
UNIKATOWOŚĆ
Własnoręcznie przygotowane prezenty są podarunkami unikatowymi i tak naprawdę nigdzie ich nie kupimy. Takie prezenty są zanurzone w ciepłych emocjach zarówno osób, które je przygotowywały jak i osób obdarowywanych. Jesteśmy z nimi związani sentymentalnie i często zatrzymujemy je na wieczną pamiątkę. Mnie takie prezenty bardzo cieszą i wzruszają.
WSPÓLNY CZAS I ODKRYWANIE TALENTÓW
Przygotowanie takich prezentów może też być świetną okolicznością do spędzenia czasu z rodziną, do odkrywania talentów i rozwijania pasji, do bliższego poznania siebie i swoich najbliższych. Do wykonania wielu z prac możecie zaangażować dzieci. Z całą pewnością będą zachwycone np. wspólnym pieczeniem ciasteczek.
Najprawdopodobniej do końca życia nie zapomną także dogłębnego wzruszenia babci i dziadka po otrzymaniu przygotowanego przez nie, z waszą pomocą, drzewa genealogicznego ze zdjęciami waszej rodziny.
LISTA INSPIRACJI
Poniżej przedstawiam listę inspiracji na prezent na wiele okazji do samodzielnego wykonania. W internecie znajdziecie całą masę przepisów i filmików, z których dowiecie się jak wykonać daną rzecz. Ja podlinkowałam jedynie pomysły prezentów dla dzieci. Dostosujcie poziom trudności do swoich możliwości czasowych i manualnych.
Prezenty dla dziecka:
- lalka lub miś z materiału np. tu
- zabawki np. domek dla lalek tu
- worek na buty np. tu
- pudełeczko czy komódka na skarby np. tu
- torebka np. tu
Prezenty dla dorosłych:
- drzewo genealogiczne
- zestaw słoików z wyjątkowymi konfiturami np. z róży
- słoik z miksem suszonych warzyw lub owoców
- słoik z suszonymi ziołami
- nalewka
- wino
Prezenty dla każdego:
- sweter, szalik, rękawiczki, czapka zrobione na drutach
- gwiazdki na szydełku do powieszenia np. na choince
- ciasteczka
- czekolada
Macie jeszcze inne pomysły? Podzielcie się proszę nimi w komentarzach.
INSPIRACJA
Jeśli idea przygotowania własnoręcznie prezentu spodobała Ci się, to pomyśl już dziś co musisz zrobić, aby go wykonać. Niektóre z propozycji wymagają planowania i czasu.
Decydując się na własnoręczne wykonanie danego prezentu, pamiętaj jednak, aby kierować się gustem i potrzebami osoby obdarowywanej, o czym pisałam tu.
Ale czad ten pomysł z domkiem dla laki! Moja córka już chce taki sam!:) Ja od siebie dorzucę do listy prezentów kominy na drutach.
Dziękuję Miśka:). Komin to świetny pomysł, dzięki:)
Tak, zgadzam się, domek jest świetny:))). Zresztą nie tylko on…:)
Ja dodam biżuterię.
Dzięki:)))
Mnie szkła i to co w nich zachwyca:)
hahaha:))) Rozumiem:)
Inspiracją do napisania artykułów o prezentach było z jednej strony pojawienie się reklam dotyczących świąt a z drugiej to, że wiele osób pracując z domu może znajdzie czas na przygotowanie takich prezentów. Tym bardziej, że sklepy są zamknięte i nie wiadomo czy w tym roku przeżyjemy szaleństwo przygotowań do świąt.:)
Mi bardzo podoba się ta podlinkowana torebka. Jedyne co bym w niej zmieniła to pasek – taki sam jak cała torebka. Marzę też o moherowym sweterku…:)