W dzisiejszym poprawnym politycznie i wyrachowanym świecie wizerunek jest czymś na co, z jednej strony, pracuje się latami, a z drugiej strony bardzo łatwo można go zniszczyć. Nie ma nic cenniejszego zarówno w przypadku firm, jak i osób, niż identyfikacja rzeczy czy osoby z jakością i profesjonalizmem.  

ODCZUCIA I WRAŻENIA
W przypadku firmy, w naszej  podświadomości zapisane są uczucia dotyczące jej nazwy czy loga. Jak powiedział Marty Neumeier „Marka to nie logo, identyfikacja wizualna czy produkt. Marka to bardzo personalne wyobrażenie i odczucie odbiorców dotyczące produktu, usługi czy firmy.” To połączenie, między opinią lub emocjami w stosunku do firmy a sposobem odbioru jej produktów, przekłada się na nasze wybory zakupowe. Dlatego też można powiedzieć, że połączenie to jest zintegrowane i wynikowe  – im lepiej myślimy o firmie, tym więcej kupujemy jej produktów. Tylko wtedy, gdy odczucia i wrażenia są pozytywne, firma ma szanse pozyskać i utrzymać klienta. Jest to o tyle ważne, że  potrzebę kupującego równie dobrze może zaspokoić produkt konkurencji. Przecież tak często sprzedajemy podobne przedmioty czy usługi. Jednak nawet wtedy, gdy nasza usługa czy produkt wyróżnia się na tle pozostałych, bez odpowiedniego wizerunku nie poradzimy sobie w obliczu ogromnej konkurencji. Jedyny wyjątek stanowi sytuacja posiadania monopolu w danej dziedzinie i oczywiście nie mam na myśli faktu braku konkurencji, która prędzej czy później pojawi się, ale sytuację, kiedy coś jest ustawowo przypisane tylko do np. działalności państwa i nikt poza nim nie może tego czegoś legalnie wytwarzać/sprzedawać. 

„TWARZ” A POTRZEBA I JEJ KREOWANIE
Firmy, w trosce o zyski,  potrafią nam zaoferować wszystko, bez względu ta to, czy coś jest nam potrzebne, czy coś jest dla nas obiektywnie dobre i czy w długofalowym procesie korzystania nie będzie nam szkodzić. Dbając jednocześnie o „twarz”, która jest największym dobrem oraz powołując się na argumenty sprzedażowe związane z przyjemnością, relaksem czy z możliwością spełniania marzeń, firmy bardzo często oferują nam produkty lub usługi w sposób wątpliwy służące człowiekowi. Ludzie, poddawani wielu technikom sprzedażowym, w konsekwencji często zapominają o tym i wpadają w wir zakupów – ułudy na rozwiązanie problemu lub nadziei na uchwycenie szczęścia. 

„TWARZ” A ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Dbając o twarz, firmy nie tylko uciekają się do kreowania swojego wizerunku, jako profesjonalisty w dziedzinie usług i produktów, które oferują, ale,
w trosce o klienta i środowisko, podejmują szereg działań, aby ich biznes był odpowiedzialny. Z jednej strony działania te są często wymagane przez prawo, z innej są zwykle działaniami wizerunkowymi. I w ten sposób dochodzimy do paradoksu dzisiejszych czasów. Firmy, które nam szkodzą, które narażają nas – klientów na różne ubytki zdrowia, choroby, uzależnienia, które oddziałują na środowisko życia człowieka, mówią nam jednocześnie, jak bardzo są o swoich klientów zatroskane. Wydając pieniądze na różne akcje informacyjne i pomocowe, jednocześnie czerpią ogromne zyski z działalności podstawowej. W ten sposób firmy z zadbanymi twarzami proponują nam w ramach odpowiedzialności „liftingi” i „sanatoria”. Działania te właśnie dlatego można nazwać, według mojej opinii, działaniami pozornymi – zgodnymi z oczekiwaniami ustawodawcy i normami wizerunkowymi narzuconymi przez wielki świat. Przeciętnie świadomego człowieka te pozorne działania bardziej irytują niż przekonują.
Jednak wiele osób działa zgodnie z powiedzeniem „Kiedy palec wskazuje na księżyc – głupiec patrzy na palec”[1]. Niestety…

INSPIRACJA
Nie patrz na palec. Patrz na księżyc.

[1] Wojciech Sumliński, Tomasz Budzyński, “Zapis zarazy. Kiedy palec wskazuje na księżyc – głupiec patrzy na palec”.

Powiązane

2 thoughts on “Działania pozorne

  1. Firmy “robią” nas, jak chcą. Potrafią w sreberko zawinąć największe g… , a jednocześnie szczycą się np. z powodu działań charytatywnych. Przecież takie posunięcie, to najlepsza reklama.

    Ale najgorsze jest to, że tak wielu im wierzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *